wtorek, lipca 26, 2011

Wróżka - prawie koniec


Dlaczego prawie? Bo nie mogę znaleźć tak drobnych koralików :( A mulinę na skrzydełka muszę dopiero zamówić, dlatego wróżka frunie do pudełka na czas nieokreślony a ja zajmuje się dokańczaniem innego obrazka :) Muszę przyznać że mimo iż narzekałam na bardzo drobną kanwę to z efektu jestem bardzo zadowolona :)
Z góry przepraszam za zdjęcia ale ostatnio u nas ani grama słońca :(

Pozdrawiam :*

11 komentarzy:

Ania Ploch pisze...

Drobne koraliki to tylko Milli beads. Wiem co mówię bo też długo cierpiałam na 'krowiaste' koraliki w Polsce, choć ciągle były najdrobniejszymi na rynku.

Lucyna Czabaj pisze...

A ja tam choruję na jeszcze drobniejszą kanwę. Ale jak zobaczyłam ceny to momentalnie ozdrowiałam - nie dam 100zł za metr szmatki ;) A problem koralików zwykle rozwiązuję... brokatem do tkanin, takim strukturalnym ;) Szpileczką nakładam odrobinkę i działa :) No to wracam do wyszywania lisków, bo nigdy ich nie skończę... ;)

Lucyna Czabaj pisze...

A wilczki skończyłaś? :P Co następne w planach? ;>

Lucyna Czabaj pisze...

Bez przesady, tylko 140 x 180 oczek :) Kanwa drobniutka, 20, więc obrazek za duży nie będzie. Przeraża mnie tylko wizja zahaftowywania tła na czarno... o.O U mnie kolejne w planach żabki. Ale to już prawdziwy olbrzym. 60 kolorów, 220 x 180 krzyżyków... Ale tła nie trzeba haftować :D No dobra. Może zrobię sobie jakiś miniprzerwnik w postaci jakiegoś smoczka. Mam nawet na oku parę... Znaczy się... Serię całą ^^'

Hanulek pisze...

Przepiękny haft:)

Lucyna Czabaj pisze...

Oj oj, moja seria to jakieś 10 smoczków... Uh. No dobra. 13 ^^' Ale dużo kolorków. A obiecałam sobie, że dopiero po liskach zamówię nową mulinkę. Co do czarnej kanwy - leży u mnie, gotowa pod liski. Ale jakoś ciężko mi się na niej wyszywało. Planuję w ramach rekreacji po tych maluchach wyszyć duże lisiaki. Ale to... nieprędko ]:->

Justyna pisze...

No Kochana!!!! Rewelacja :) Bardzo mi się podoba :) Pozdrawiam i dziękuję za wyróżnienie :)

Gabrysia pisze...

Piękny haft! a jesli chodzi o babeczki, to mi się przytyło wyszywając je ;) Pozdrawiam serdecznie!

Lucyna Czabaj pisze...

Żądam nowej notki! Chcę zobaczyć wilczki, o! ;P

Lady Iness pisze...

piekna jest ta wrozka, swietny wzor :)
zapraszam do siebie :)
http://krzyzyki.blogspot.com/
pozdrawiam :)

Anonimowy pisze...

Dlaczego prawie? Bo nie mogę znaleźć tak drobnych koralików :( A mulinę na skrzydełka muszę dopiero zamówić, dlatego wróżka frunie do ...

Prześlij komentarz